Wczoraj poznaliśmy zwycięzcę czwartej edycji programu TOP CHEF. Mistrzynią kuchni została Kasia Daniłowicz, wygrywając z Łukaszem Budzikiem i Adamem Adamczakiem. W wielkim finale szefowie oczarowali jury wyjątkowymi daniami, przygotowanymi z dodatkiem ziół i przypraw.
Trzy miesiące kulinarnych zmagań
Od początku marca widzowie telewizji Polsat z zapartym tchem śledzili poczynania profesjonalnych kucharzy. W kuchni Top Chef’a walczyli oni ze sobą w trudnych i często zaskakujących konkurencjach. Efekty ich pracy oceniało wymagające jury – Ewa Wachowicz, Adam Nowak, Grzegorz Łapanowski oraz przewodniczący – Wojciech Modest Amaro. By zyskać przychylność jurorów, szefowie w każdym odcinku programu przygotowywali pyszne i oryginalne potrawy.
Wielkie emocje i nieoczekiwane zwroty akcji – tak w skrócie można opisać tegoroczną edycję programu. W finałowej konkurencji szefowie mieli trzy godziny na przygotowanie aż pięciu potraw – dwóch przystawek, dwóch dań głównych i deseru. W kuchni Top Chef’a mieszały się kolory, pyszne smaki i zapachy. Finaliści sięgnęli po nowatorskie techniki, korzystając m.in. z tajników kuchni molekularnej czy mało znanych, oryginalnych składników. Szefowie kreowali wyjątkowe kompozycje, które urzekały zarówno przepięknym wyglądem, jak i wysublimowanym smakiem, walcząc przy tym ze zmęczeniem, stresem i uciekającym czasem.
Szefowa kuchni – to brzmi dumnie!
Efekt pracy szefów przeszedł najśmielsze oczekiwania jury, jednak wygrać mogła tylko jedna osoba. Tytuł Top Chef'a zdobyła Kasia Daniłowicz, 28-latka z Wrocławia, która na co dzień pracuje jako zastępca szefa kuchni w restauracji Mennicza Fusion. Kasia jest pierwszą kobietą, która wygrała polską edycję Top Chef’a – wbrew stereotypom, że dobrymi szefami kuchni są tylko mężczyźni. W nagrodę otrzymała statuetkę, tytuł TOP CHEF oraz 100 tysięcy złotych.
Gratulujemy!
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.