Kulinarny Puchar Polski to najważniejszy konkurs w polskiej gastronomii, a tytuł Najlepszego z najlepszych to marzenie wielu ambitnych szefów kuchni. Jak będzie wyglądała jego tegoroczna edycja w świetle obecnej sytuacji?

Pandemia COVID-19 rysuje różne scenariusze dla każdej gałęzi gospodarki, również dla gastronomii, w tym konkursów kulinarnych. Z dziewięciu tych, które pozwalały zwycięzcy uzyskać nominację do Kulinarnego Pucharu Polski 2020, odbył się tylko jeden. Sześć z nich, zaplanowanych na okres marzec – sierpień, zostało już odwołane przez organizatorów, a losy dwóch pozostałych (Archimagirus na Zamku Gniew i Dworzyskowy Konkurs Kuchni Myśliwskiej w Szczawnie-Zdroju) rozegrają się w najbliższym czasie. Odwołane konkursy to jednak nie jedyny problem.

 

- Musimy też spojrzeć w przyszłość i wziąć pod uwagę rzeczywistość w jakiej w najbliższych tygodniach, a nawet miesiącach będą funkcjonować restauratorzy i szefowie kuchni. Obostrzenia podyktowane przez rząd będą wymagały nowego spojrzenia na menu, nowej organizacji pracy, nowej aranżacji sal restauracyjnych i działań marketingowych budujących świadomość, że jedzenie w lokalach gastronomicznych jest przygotowywane i serwowane przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa. Niestety, nie obędzie się też bez zmian kadrowych. Nie ma wątpliwości, że priorytety na ten rok znacząco się zmieniły, a my musimy się do tego dostosować. – komentuje Agnieszka Glamowska, dyrektor Kulinarnego Pucharu Polski.

Jak podkreślają organizatorzy, w obecnej sytuacji nie ma możliwości przeprowadzenia rzetelnych kwalifikacji do Kulinarnego Pucharu Polski, a co za tym idzie samego konkursu. Każda modyfikacja mogłaby mieć negatywny wpływ na jego kluczowe fundamenty, którymi są transparentność i wysoki poziom organizacyjny, wypracowane przez lata z organizatorami konkursów nominowanych i Radą Programową. Dlatego trwają prace nad alternatywnym wydarzeniem dla branży gastronomicznej pod szyldem Kulinarnego Pucharu Polski.

- Rozważamy różne opcje, których wspólnym mianownikiem są utalentowani kucharze, niezwykle apetyczne kulinarne show, najlepsze polskie produkty oraz merytoryczne spotkania, których celem będzie wsparcie kucharzy w nowej rzeczywistości. Pomysły będziemy konsultować z Radą Programową Kulinarnego Pucharu Polski, by wybrać ten najlepszy. Mamy też ogromną nadzieję, że w realizacji naszych planów wesprą nas dotychczasowi partnerzy oraz patroni medialni związani od lat z Kulinarnym Pucharem Polski.  – informuje Agnieszka Glamowska.

W świetle powyższych informacji organizatorzy konkursu podjęli też decyzję, że nominacja do Kulinarnego Pucharu Polski 2020 przyznana Radosławowi Pelcowi, który zajął pierwsze miejsce w 8. edycji Kulinarnego Rajdu Mistrzów, a także nominacje, które zostaną wręczone podczas dwóch pozostałych konkursów nominowanych (przy założeniu, że się odbędą do końca sierpnia) przechodzą na rok 2021.

Na informację o tym, kto po raz dwudziesty stanie na najwyższym podium Kulinarnego Pucharu Polski będziemy musieli więc poczekać do 2021 roku. Zgodnie z zapowiedzią przedstawicieli Grupy MTP już wkrótce poznamy szczegóły wydarzenia, które pod marką Kulinarnego Pucharu Polski zastąpi w tym roku konkurs integrując branżę wokół sztuki gotowania i merytorycznych spotkań.